Romowie a bezpieczeństwo
Wrocław bardzo często pojawia
się na polskiej „mapie” zagadnień związanych z Romami, zarówno w kontekście
romskich migrantów z Rumunii – w szczególności tych zamieszkujących na Kamieńskiego, jak też i w zakresie powiązanej z nimi, jednak
nie wyłącznej działalności stowarzyszenia Nomada.
Jednak tym razem
przywołanie Wrocławia nie dotyczy ani rumuński migrantów etniczności romskiej,
ani znanego w całej Polsce stowarzyszenia. Wrocław jest bowiem silnym ośrodkiem
akademickim, a działalność Uniwersytetu Wrocławskiego obejmuje wiele dziedzin
nauki. Jak się okazuje – także tych, które dotyczą Romów.
Badacze zajmujący się
tematyką romską chętnie są określani (także przez samych siebie) jako romolodzy
lub – choć jest to chyba w największym stopniu powiązane z badaniami
etnograficznymi i antropologicznymi – cyganolodzy. Próżno jednak szukać w
jakiejkolwiek systematyzacji obszarów, dziedzin i dyscyplin wyodrębnionego
działu poświęconego wyłącznie Romom.
Ze względu na specyfikę
badań dotyczących Romów, są one wielodyscyplinarne, choć oczywiście można
uniknąć odwołań do innych obszarów, niż ten na którym koncentruje się
naukowiec. Jednak wydaje się, że w takiej sytuacji badanie będzie niepełne. Bardzo
kuszącym jest przypisanie romologii do nauk o polityce, jednak o wiele
bezpieczniej – choć i tak jednak zawężająco – jest ją umieścić w dziedzinie
nauk społecznych.
Właśnie w tej dziedzinie
– a konkretnie w zakresie dyscypliny nauk o bezpieczeństwie mieści się książka
autorstwa dr Elżbiety Szyszlak, wydana przez Oficynę Wydawniczą ARBORETUM „Etniczność w kontekstach bezpieczeństwa. Mniejszość
romska w Republice Czeskiej”.
Problem bezpieczeństwa w
kontekście Romów może być analizowany w różny sposób i w odniesieniu do różnych
sytuacji.
Przykładem mogą być wydarzenia z Maszkowic, a także różnorodne doniesienia prasowe odnoszące
się do ogólnej sytuacji w Limanowej, czy Andrychowa. W grudniu 2015 roku w prasie pojawiły informacje
o pobiciu Polaka przez Romów. Do odwrotnych sytuacji – kiedy to Romowie są
ofiarami przemocy dochodzi jednak o wiele częściej. Tak było w Nowej Dębie, Świeciu, Andrychowie, Łodzi, Lesznie, czy choćby w listopadzie 2015 roku w Limanowej. Najczęściej są to zdarzenia o charakterze
chuligańskim, jednak wiążą się one także z określoną podstawą ideologiczną –
rasizmem, ksenofobią, mową nienawiści.
Problem terroryzmu i
masowych migracji do Europy także odbija się na Romach, którzy staja się bądź
to kozłami ofiarnymi, bądź niejako przy okazji ogranicza się na zakresich praw. Niestety w praktyce trudno liczyć na to, że
wobec masowych migracji z południa Romowie zostaną uznani przez społeczeństwa
większościowe Europy „za swoich” gdyż bardzo dawno przybyli do Europy.
Można także rozważać
kwestie bezpieczeństwa w powiązaniu z Romami w relacji do bezpieczeństwa
socjalnego, zdrowotnego, zagrożeń dla wzrostu gospodarczego, bezpieczeństwa
zachowania romskiej kultury, a także wielu innych obszarów, które się z tym
wiążą.
W swojej książce –
koncentrującej się na sytuacji Romów w Czechach, gdzie niejednokrotnie
przedstawiciele społeczeństwa większościowego pokazali jak nie należy traktować
Romów – dr Elżbieta Szyszlak odniosła się do większości tych zagadnień, starając
się przedstawić jak najszerszy kontekst każdego z aspektów bezpieczeństwa
powiązanego z kwestiami etnicznymi.
Co prawda autorka
podkreśla ową etniczność w tytule, jednak należy pamiętać, że jakakolwiek
analiza dotycząca Romów jako mniejszości etnicznej, nie będzie ujęciem
modelowym, które będzie można przenosić (no chyba, że w zakresie ogólnego
podejścia metodologicznego) do innych grup mniejszościowych.
Wybór Republiki Czeskiej
do badań zagadnień bezpieczeństwa i Romów jest z jednak strony znaczącym
ułatwieniem dla autorki. Nie dotyczy to jednak jej – wykazywanej zresztą w tej
publikacji, a także innych wydawnictwach jej autorstwa – znajomości języka
południowych sąsiadów Polski, lecz tego w jaki sposób Romowie są ulokowani w
strukturze społecznej Czech, jaka jest ich historia i jaka jest świadomość
społeczna decydująca o sposobie ich traktowania. Tym bardziej, że w ostatnim
czasie wzrosło znaczenie tej problematyki dla Czechów i to do tego stopnia, że
zaczęła ona dominować nad wcześniejszymi kontekstami czeskich Romów, wiążących
się choćby z edukacja, systemem opieki zdrowotnej i mieszkalnictwem. Sama
autorka zauważa (słusznie), że konstruuje obraz sekurytyzacji zagadnień
romskich, traktowanych jako ogólne problemy mniejszości. Ważnym aspektem
podkreślanym w publikacji jest to, że Romowie będąc w rzeczywistości autochtonami
są traktowani jak nowi migranci.
Autorka książki nie
omawia i nie analizuje jednak wyłącznie tematu bezpieczeństwa, choć
przedstawione inne zagadnienia można traktować jako konieczne tło dla tych
rozważań. Ukazuje ona – z widoczną znajomością tematu i konkretnej sytuacji
Romów w Czechach – złożoność romskiego świata kulturowego, dwojaki (narodowy i
etniczny) charakter ich społeczności, omawia XX- i XXI-wieczną sytuację Romów w
Czechach, obejmujące w szczególności ich wizerunek medialny, kwestie
demograficzne, czeski antycyganizm, problem wykluczenia oraz kierunki polityki
kolejnych rządów w stosunku do Romów jako mniejszości etnicznej. Posługuje się
przy tym wieloma przykładami opisującymi romską rzeczywistość w Czechach, tak
na płaszczyźnie ogólnokrajowej, jak i lokalnej.
Dr Szyszlak omawia bezpieczeństwo
wtórne, identyfikowane na płaszczyźnie społecznej i kulturowej. Podejmuje problematykę
wykluczenia i przedstawia problemy społeczności romskiej determinujące ich
codzienną sytuację społeczną. Nie unika także tematów trudnych, takich jak prostytucja
czy narkomania. Samo bezpieczeństwo kulturowe omawia szeroko, wskazując na znaczną
ilość składników tego złożonego zagadnienia, podkreślając znaczenie języka
romskiego i uwypuklając problem gettoizacji w wymiarze zagrożenia
bezpieczeństwa kulturowego.
Zaletą książki jest
niewątpliwie kompleksowe i wielowątkowe ujęcie zagadnień relacji pomiędzy
nowocześnie rozumianym bezpieczeństwem i Romami na obszarze w Czech.
Warto zapoznać się z tą
publikacją choć można w niej zaleźć także braki. Nie wpływają one jednak na
całościowy obraz publikacji, a każdy czytelnik – w zależności od nastawienia –
może je sam zidentyfikować lub też stwierdzić, że książka – pod względem
ujmowania tematu jaki został określony w jej tytule – jest kompletna i
wyczerpująca.
Jak dotąd w
polskojęzycznych publikacjach dotyczących Romów w Czechach, uwypuklany był
przede wszystkim temat edukacji, czego najlepszym – choć nie jedynym
przykładem, są publikacje dr. Łukasza Kwadransa – jak choćby: „Edukacja Romów. Studium porównawcze na przykładzie Czech, Polski i Słowacji”.
Jak można się przekonać
czytając książkę dr Elżbiety Szyszlak – nie jest to jednak jedyna dziedzina w
której można prowadzić badania dotyczące tej grupy w Czechach.
Fajnie to wszystko zostało tu opisane.
OdpowiedzUsuń