poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Polityka


Takie hasło chyba najlepiej charakteryzuje najnowszy numer (8/2015) cyganologicznego rocznika „Studia Romologica”.


Pomimo zmian polskiego systemu oceny parametrycznej czasopism naukowych wdrożonego przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, grono polskojęzycznych romologicznych czasopism punktowanych nie powiększyło się i „Studia Romologica” pozostają jedynym tak ukierunkowanym wydawnictwem naukowym.
Dzięki rewizji punktacji i ocenie eksperckiej, „Studia Romologica” w 2015 i w 2016 roku mają 9 punktów. Z jednej strony to dużo – biorąc pod uwagę wcześniejsze 5 punktów, jednak w szerszej perspektywie zmian w systemie punktacji i ogólnego wzrostu punktów przypadających na polskie czasopisma – nie jest to liczba bardzo wysoka. Być może warto by było – biorąc pod uwagę unikalność czasopisma – aby eksperci ocenili je wyżej.

Większość tekstów z najnowszego wydania można pobrać ze strony internetowej. Ponieważ jednak czasopismo jest także wydawane w odpłatnej wersji papierowej (dzięki dotacji Ministra Administracji i Cyfryzacji) w nakładzie 250 egzemplarzy, wszystkie teksty będą dostępne pod koniec roku.

http://www.studiaromologica.pl/?page_id=211

Wśród autorów numeru 8/2015 znaleźli się między innymi Sławomir Kapralski, Elena Marushiakova i Vesselin Popov, Elżbieta Szyszlak, Elżbieta Mirga-Wójtowicz, a także redaktor naczelny i twórca periodyku – Adam Bartosz.
Pomimo skutecznego zawłaszczania każdego niemalże tematu związanego jednocześnie z „polityką” i „Romami” przez politykę publiczną, to jednak jej wymiar jest na tyle szeroki, że i zakres tematyczny jest równie bogaty.
Redakcja co prawda dla swoistego bezpieczeństwa zakresu tematycznego nadała pierwszej części wydania tytuł polityka i organizacja, jednak zabieg ten wydaje się być zbędnym, gdyż zamieszczone w niej teksty – także i te dotyczące organizacji – bez problemu mieszczą się w zakres tematycznym polityki, choć są bardzo różnorodne – także pod względem metodologicznym.

Problemy podjęte przez część artykułów dotyczą uwarunkowań i historii tworzenia romskich organizacji w powiązaniu z modernistycznym wzmacnianiem tożsamości Romów – odwołując się także do coraz częściej pojawiającego się zagadnienia, a mianowicie doświadczeń zagłady i ustanawiania wspólnej pamięci. Podstawę do rozważań o romskiej samoorganizacji i kształtowania spójnej polityki Romów wobec nieromskiego (i jednocześnie przede wszystkim instytucjonalnego) świat, może stanowić opracowanie analizujące poważny problem przywództwa i przedstawicielstwa wśród Romów. Zewnętrznym błędem – wygodnym z instytucjonalnego punktu widzenia – jest uznawanie pełnej reprezentacji wszystkich Romów w przypadku pojawia się w nazwie romskiej organizacji takich przymiotników jak „światowy” lub „polski” lub w przypadku jej jak największej aktywności łatwo dostrzegalnej przez społeczeństwo większościowe.
Druga grupa artykułów wyraźniej wskazuje na relacje zewnętrzne i na politykę (systemową) w stosunku do Romów. Poszczególne teksty odnoszą się zarówno do poziomu krajowego (przykłady Czech i RFN), jak i płaszczyzny ogólnounijnej. Z jakiegoś powodu zabrakło opracowania koncentrującego się na polskiej polityce, jednak zagadnienie to jest dobrze i szeroko opisane, a sama polityka sprowadza się przede wszystkim do realizacji kolejnych rocznych projektowych działań finansujących, które jednak w małym stopniu wpływają na zmniejszenie dyskryminacji, co mogłoby być gwarantem długoterminowego utrwalenia efektów działalności rządu.
Spójną tematycznie część periodyku zamyka interesujący – nie tylko przez perspektywę subiektywną gdyż wewnętrznej zaangażowaną – tekst młodej romskiej badaczki, koncentrującej się na zachodzącej zmianie pokoleniowej wśród romskich działaczy (przy zachowaniu jak najbardziej pozytywnego rozumienia tego słowa), którą z pewnością można określić jako zmianę związaną z postrzeganiem szerszej (na każdej płaszczyźnie) perspektywy.
Pozatematyczne artykuły tego wydania także zasługują na uwagę – jedne z nich omawia tajniki profesji rumuńskich niedźwiedników, drugi systematyzuje trudne losy języka Romów na Półwyspie Iberyjskim, a ostatni z nich odwołuje się do tematu mowy nienawiści na przykładzie wybranych memów internetowych. Wszystkie te teksty świetnie uzupełniają braki w polskojęzycznej literaturze dotyczącej tych zagadnień. W szczególności temat mowy nienawiści/Romów/internetu wydaje się być w literaturze naukowej zbyt dkromnie opisany i przeanalizowany, choć zajmuje się nim między innymi dr Małgorzata Kołaczeka, a w 2015 roku  obyła się konferencja dotycząca tego zagadnienia, jednak jak dotąd nie została opublikowana żadna publikacja o takim profilu.
Dwie ostatnie części „Studia Romologica” jak zawsze zawierają różnorodny zbiór tekstów z kategorii recenzji/opinii/sprawozdań/omówieni – nie co mniej atrakcyjnych z naukowego punktu widzenia, ale cennych informacyjnie i bibliograficznie.

Pozostaje jedynie korzystać z zasobów czasopisma dostępnych w internecie, spokojnie czekać na opublikowanie w wersjach elektronicznych wszystkich tekstów lub – wspierając Muzeum Okręgowe w Tarnowie – zakupić wersję papierową, którą można określić jako smacznie wydaną.

Tematem tegorocznego wydania (9/2016) „Studia Romologica” jest hasłowo rozumiana estetyka. Pozostaje mieć nadzieję na ciekaw i różnorodne teksty, odwołujące się do wielu jej aspektów – zarówno w zakresie sztuki, jak i romskiej codzienności.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz