wtorek, 28 lutego 2017

Romskie opowieści


Animacje są dla dzieci.
Nie są. A przynajmniej nie tylko i na pewno nie wszystkie. Wciąż potwierdza to kinematografia światowa (i polska) tworząc nie tylko filmy animowane „tylko dla widzów dla dorosłych”, ale także po prostu animacje nie tylko dla dzieci. Jednak podobnie jak w przypadku komiksu, dla wielu osób ta forma sztuki audiowizualnej pozostaje formą skierowaną przede wszystkim do najmłodszych odbiorców.
Z pewnością filmy animowane mają swoistą łatwość w docieraniu do dzieci i z tego powodu można im je szczególnie dedykować.

W latach 2013-2016 węgierska reżyserka Maria Horvath wyreżyserowała trzy filmy animowane w serii „Gypsy Tales”, współtworząc je z grupą romskich artystów i projektantów.

Káló, the Gypsy Lad
https://www.youtube.com/watch?v=M4X-KzydXVY

Doja, the Gypsy fairy
https://www.youtube.com/watch?v=hIn2rxZF-hU

The Gypsy Woman and the Devil
https://www.youtube.com/watch?v=Vh21NiHBVLg

Te proste historie mają oczywiście jak wszystkie baśnie (często zapominamy o różnicy pomiędzy znaczeniem nazw „baśń”, „bajka” i „animacja”) charakter edukacyjny i moralizatorski, lecz przede wszystkim – zgodnie z zamysłem twórców – miały za zadanie ukazać romskie tradycje i wartości kulturowe, ukazać dziedzictwo kulturowe węgierskich Romów i połączyć je ze współczesną romską sztuką. W jakimś stopniu na pewno się to udało. Każdy z filmów w oryginalnym miejscu ich udostępnienia (youtubowy profil Kecskemetfilm Kids) obejrzało co najmniej kilkanaście tysięcy osób, a poszczególne filmy otrzymywały nagrody podczas festiwali filmowych. Po tych sukcesach i pozytywnym odbiorze całej serii, planowane jest stworzenie kolejnych części wchodzących w jej skład.

https://romediafoundation.wordpress.com/2017/01/17/gypsy-tales-animation-cartoon-series-from-the-perspective-of-contemporary-roma-artists/

Czy są to opowieści tylko dla dzieci? Dobrze by było gdyby tak nie było. Przecież i dorośli z przyjemnością oglądają disnejowskie filmy animowane, posiadające również prostą fabułę i będące równie naiwne w podziale świata na to co dobre i złe.
„Gypsy tales” opowiadają o biedzie, poświęceniu, nadziei, miłości, przywiązaniu do tradycyjnego i wolnego sposobu życia, romskich przesądach i wierzeniach. I czynią to wszystko w sposób tak barwny, tak baśniowy, że już z samego połączenia kolorów i formy konstruuje się pozytywny aspekt odbioru. Zresztą pomimo wykorzystania prostej – ale jednak – techniki 3D, kadry tych opowieści są jak malowane obrazy.

Nie da się nie zwrócić uwagi na muzykę Oláha Józsefa i Parno Graszt wykorzystaną w filmie. Jest ona szczególnie intensywnie zauważalna w prześwietnej czołówce tożsamej we wszystkich trzech filmach w serii.
Romska grupa Parno Graszt, której liderem jest Oláh József, w swojej muzyce jest bardzo różnorodna, bywa tradycyjna, często jednak utrzymując romski styl, nie ucieka przed odważnymi eksperymentami.

https://www.youtube.com/watch?v=1SWl4SibexQ

W „Gypsy Tales” podkład muzyczny budzi więcej skojarzeń z niektórymi dokonaniami prześwietnego chorwackiego muzyka – Darko Rundeka, niż z muzyką cygańską jaką można usłyszeć podczas festiwali organizowanych w Polsce w Ciechocinku, czy Gorzowie Wielkopolskim.

W serwisach wideo udostępniane jest więcej bajek romskich (nie zawsze połączonych z animacjami), czy choćby po prostu animacji dotyczących Romów.
Niewątpliwie warto obejrzeć zupełnie niebajkową i niebaśniową dwuminutową, prostą technicznie animację, przygotowaną przez Natalię Gancarz, która w tej krótkiej formie potrafi wzbudzić emocje u odbiorcy, opowiadając historię zagłady Romów ze Szczurowej podczas II wojny światowej.

https://www.youtube.com/watch?v=8gguiLiXxoM

Z kolei całkiem baśniową i pięknie opowiedzianą jest animacja „O Cyganie i Dziewięciu Krukach” zrealizowana w ramach wygaszonego niestety Wielokulturowego Projektu Bajkowego "Cztery Strony Bajek".

https://www.youtube.com/watch?v=UGnbttul6z4

Inny charakter – także pod względem wykorzystanej techniki animacji – ma „Bajka o Cyganie i Czerwonym Wężu”, przygotowana w Sejnach, w ramach działań Ośrodka "Pogranicze - sztuk, kultur, narodów".

https://www.youtube.com/watch?v=DlHtQwJs-NE

W ramach tej krótkiej listy warto także sięgnąć do „Bolka i Lolka”. Odcinek „Cygański wóz” z jednej strony utrwala stereotypy, jednak te łagodne i wychwalające raczej folklorystyczny aspekt romskości, natomiast w bardzo delikatnej formie (jak to na „Bolka i Lolka” przystało) prześmiewa stereotypy negatywne.

https://www.youtube.com/watch?v=RbGTBMAY1d8

W świetny (i skondensowany) sposób prosta technika animacji poklatkowej została wykorzystana w edukacyjnym „Gypsies, Roma, Travellers: An Animated History” Open Society Foundations, ukazującym – zgodnie z tytułem – historię i kulturę Romów, przemycając przy tym wiele istotnych informacji, potencjalnie pozwalających na lepsze zrozumienie tej społeczności.

https://www.youtube.com/watch?v=Q6wSLfGBVGY


O wiele większą oglądalność niż powyższe  filmy animowane podejmujące wysiłek przekazania głębszych treści, mają jednak inne animacje ukazujące się w internecie, chętnie oglądane przez młodzież. W ich tytułach pojawiają się takie określenia jak „prawda o Cyganach”, „Cygany”, „nienawiść do cyganów”.


Oczywiście chodzi w nich tylko o żart. Bo to przecież oczywiście jest śmieszne. Na przykład hasło „żryj gruz cyganie”. Wręcz klasyka polskiego dowcipu. W końcu nikogo to nie uraża.
Albo przynajmniej ktoś nie ma możliwości powiedzieć, że tak jest.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz