poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Co roku jest Tabor


A w tym roku nie było. Znaczy był. Znaczy się nie było.

 

W tym roku Taboru nie było. Znaczy Ministerstwo (TO Ministerstwo) nie dofinansowało jedzenia, spania i organizacji - niby nic. Niby.


Ale tabor stojący był. I Uroczystość i Festyn.


Jak co roku organizatorem było Muzeum w  Tarnowie.
A tak naprawdę to po prostu Adam i Natalia.




Było mniej ludzi. Było kameralnej. Było bez wędrówki. Rocznica. 50 lat od Wielkiego Zatrzymania.

 

I Tabor była taki, że można było więcej pobyć. Porozmawiać. Był mniejszy, choć w subiektywnym moim odbiorze był większy.


I niech trochę zdjęć wystarczy za pełna ocenę.



Bo dużo by o tym opowiadać.



I o nocnym ognisku z muzyką.

I o poranku w taborze.


Trzeba przyjechać. Poczuć. Pobyć. Zobaczyć.


No TABOR!!!


 






1 komentarz: