piątek, 18 października 2019

Raportowanie przez służby Komisji


Pomimo tego, że dokumenty robocze służb Komisji towarzyszące corocznym Sprawozdaniom z wdrażania krajowych strategii integracji Romów najczęściej mają wyższą wartość źródłową, to w tym roku owa wartościowość jest w dużym stopniu dyskusyjna. Ich znaczenie wiąże się z tym, że najczęściej są pełnym zbiorem przygotowanych dla odbiorców danych źródłowych, na podstawie których opracowywane są najważniejsze punkty komunikatów. Corocznie ich struktura jest jednak różnorodna i każdego roku powołują się na inne grupy danych. Zawierają także najczęściej obszerne (lub nie) analityczne wstępy i część danych jest prezentowana w ujęciu analitycznym.
Zasadniczo można stwierdzić, że przy tegorocznym – bardzo obszernym (w sumie ponad 300 stron) i do tego dwutomowym – dokumencie jest podobnie bogato. I właściwie jest, jednak dane które są przytaczane nie są ani bardzo nowe, ani bardzo aktualne. Oczywiście można by stwierdzić, że i tak sytuacja jest komfortowa, bo badania z ostatnich 2, albo co najwyżej 4 lat, trudno uznać za starocie. Jednak dynamicznie zmieniająca się (na poziomie społecznym i politycznym) sytuacja w państwach Europy oraz możliwości jakimi dysponuje aparat biurokratyczny (i organizacyjny) Unii Europejskiej daje możliwości szybszego reagowania i podejmowania badań choćby tylko w sytuacjach romologicznie (etnicznie) wyraźnych. Przykładem tego typu potencjalnie możliwych aktualnych sytuacji dotyczących Romów jest choćby nadchodzący Brexit i ocena – z punktu widzenia Unii Europejskiej – możliwych długoterminowych scenariuszy sytuacji Romów w Wielkiej Brytanii lub choćby badanie ich subiektywnych obaw. Podobnie wrażliwą etnicznie sytuacją jest kontynuacja w Polsce rządów „Prawa i Sprawiedliwości”, które skutkują stabilną sytuacją Romów, jednak nie sposób jej nie określić jako stabilnego marazmu. Oczywiście obydwie te kwestie są badane, jednak nie stanowią szczególnie istotnych punktów aktywności Komisji Europejskiej w obszarze realizacji ogólnounijnjej strategii wobec Romów. Z pewnością w przypadku Polski bardzo przydatnym byłoby przeprowadzenie pilotowanego przez agencje Unii Europejskiej badania, analizującego podobne czynniki jak w przypadku badań realizowanych przez Agencję Praw Podstawowych Unii Europejskiej European Union Minorities and Discrimination Survey. Mogłoby to (podobnie jak większa uwaga przykładana do sytuacji Romów i Travellersów w Wielkie Brytanii) zabezpieczyć przed przyszłymi  niespodziankami. Szczególnie mając na uwadze to, jaką niespodzianką było dla Unii Europejskiej to, że po rozszerzeniu 2004/2007 Romowie nagle stali się największą i najbardziej niebezpieczną dla spójności ekonomicznej i społecznej mniejszością na jej obszarze.

https://eur-lex.europa.eu/resource.html?uri=cellar:96a20b39-d094-11e9-b4bf-01aa75ed71a1.0001.02/DOC_1&format=PDF

https://eur-lex.europa.eu/resource.html?uri=cellar:96a20b39-d094-11e9-b4bf-01aa75ed71a1.0001.02/DOC_2&format=PDF

Dokument roboczy służb Komisji niewątpliwie jest wartościowy, dobrze organizuje dane i uwypukla to, co jest szczególnie interesujące z punktu widzenia przyszłej reformy polityki Unii Europejskiej wobec Romów, która znajdzie odzwierciedlenie w nowej strategii. Jednak z takim podejściem – ukierunkowanym na przyszłą nierewolucyjną zmianę – związana jest swoista zachowawczość i inercyjność, za sprawą której wytyczony już dwa lata temu kierunek zmian nie poddaje się jakimkolwiek znaczącym modyfikacjom. Oczywiście to bardzo dobrze, że planowanie w tym zakresie jest realizowane  aż z takim wyprzedzeniem, jednak sprawia to, że w całej przyszłej strategii mogą umknąć (na pewno umkną) istotne szczegóły.
Pierwszy tom dokumentu jest krótki i koncentruje się bardziej na analizach i konkretnych zagadnieniach, analizując szczególnie interesujące zagadnienia ukierunkowania romskiej polityki na cała społeczeństwo lub bezpośrednio na Romów. Sytuacja w poszczególnych państwach jest różnorodna. Niektóre państwa kierują działania wyłącznie do Romów (Polska, Szwecja Estonia), inne wyłącznie do ogółu społeczeństwa (Francja, Luksemburg). W przypadku pozostałych państw pojawiają się wszystkie możliwe warianty proporcji pomiędzy tymi działaniami. Optymalna mogłaby się wydawać równowaga pomiędzy tymi dwoma składnikami i nie pomijanie tego drugiego. Jednak charakterystyczne dla subsydiarnej polityki romskiej jest lokalne (krajowe) ustalania sposobów jej realizacji i każde państwo uwzględnia przede wszystkim właśnie lokalną sytuację i realizuje unijną strategię zgodnie z własną krajową sytuacją. Teoretycznie jednak ukierunkowanie działań na ogół społeczeństwa powinno występować w państwach o wyższym poziomie niechęci do Romów (w Polsce wg badań CBOS jest to 57%) i/lub o bardzo dobrej społecznie i ekonomicznie sytuacji Romów. Natomiast przewaga działań i środków kierowanych do Romów powinna towarzyszyć albo stabilnej sytuacji w zakresie dyskryminacji, albo szczególnie trudnej sytuacji ekonomicznej i społecznej mniejszości. W niektórych przypadkach (na podstawie różnoźródłowych danych dotyczących poszczególnych państw) proporcje te wydają się odpowiadać sytuacji jak w nich panuje, jednak w wielu państwach proporcje bywają zaskakujące.


Drugi tom dokumentu jest o wiele obszerniejszy i zawiera zestawienia danych oraz informacji dla wszystkich państw członkowskich, zebranych zarówno z badań Agencji Praw Podstawowych, jak też i innych źródeł – w tym informacji z krajowych punktów kontaktowych ds. integracji Romów oraz od lokalnych organizacji pozarządowych. Jednak najbardziej interesujące w tym tomie są dane dotyczące państw rozszerzeniowych Unii Europejskiej: Albanii, Bośni i Hercegowiny, Kosowa, Czarnogóry, Macedonii Północnej, Serbii oraz Turcji. W tym przypadku niejedyną podstawę stanowi dokument „Breaking the cycle of Roma exclusion in the Western Balkans” Banku Światowego. Bardzo zróżnicowana i szczególna w każdym z tych państw sytuacja Romów została przenalizowana (w miarę możliwości) według schematu przypisanego państwom członkowskich i klucza czterech głównych obszarów określonych w romskiej strategii. Dodatkowo jednak szczególnie intensywnie badano oficjalną politykę rządową wobec Romów i zmianę jaka zaszła w sytuacji państwa, mniejszości i Romów od 2011 roku (o ile dane te były dostępne). Liderem zmian ekonomicznych i społecznych okazała się Bośnia i Hercegowina, natomiast pogorszenie w tym zakresie pojawiło się w Albanii i Czarnogórze. W Czarnogórze jest także najgorsza sytuacja w związku ze wskaźnikiem kończenia przez Romów edukacji obowiązkowej (zaledwie 35%), natomiast w przypadku Macedonii Północnej jest najlepiej bo 70%. Bezrobocie jest najwyższe w Albanii, natomiast najniższe w Macedonii Północnej. Także w tym państwie jest jeden z najwyższych wskaźników ubezpieczenia zdrowotnego w połączeniu z najmniejszą różnicą pomiędzy Romami i ogółem społeczeństwa. Najgorsza (wręcz tragiczna) sytuacja panuje w Kosowie (przy małej różnicy z resztą społeczeństwa) oraz nieco lepsza w Albanii (niecałe 30%). Wskaźniki dotyczące mieszkalnictwa Romów w tej grupie państw są bardzo złe. Aż od 30% (Albania) do 43% (Czarnogóra) żyje w slumsach lub na koczowiskach.
Powyższe państwa są w trudnej sytuacji ekonomicznej, politycznej, społecznej i etnicznej. Ich ambicje dążenia do członkostwa w Unii Europejskiej są popierane przez Unię Europejską, jednak pomimo wprowadzania reform (Albania) i prób stabilizacji sytuacji i rozwoju (Macedonia Północna) nie zawsze jest to łatwe do osiągnięcia. Jakakolwiek destabilizacja sytuacji w tym regionie (Turcja, Kosowo) wpływa na ważne źródło dochodu narodowego, jakim dla wszystkich tych państw jest turystyka i utrudnia realizację zarówno kolejnych reform, jak i ustabilizowanie sytuacji etnicznej. A to jest konieczne (poza nawet najbardziej demokratyczno-europejską polityką) do przyjęcia tych państw do Unii Europejskiej.

W zakresie dyskryminacji i antycyganizmu niemalże każde państwo podejmuje jakiekolwiek działania. Trudno jest bez szczegółowej analizy i wyłącznie na podstawie ogólnych wyników badań oraz deklaracji państw członkowskich ocenić, które z nich są najbardziej skuteczne. Ze względu na zróżnicowania społeczne i ideowe (oraz ideologiczne) państw Europy, nie ma także szansy na skuteczne przenoszenie sprawdzonych i skutecznych form działania w tym zakresie pomiędzy poszczególnymi krajami.
Wśród przykładów kwestii, które należy uporządkować lub nawet zmienić, warto wskazać to, że w Turcji i Kosowie mowa nienawiści wobec Romów nie jest uznawana za przestępstwo, w Serbii, Czarnogórze, Kosowie i Macedonii Północnej nie identyfikuje się w ogóle kategorii antycyganizmu (nawet jeśli występuje), a w Albanii niemalże cały medialny dyskursu dotyczący Romów przedstawia ich w negatywnym świetle.
Zbliżone (choć na innym poziomie) problemy z walką z antycyganizmem mają także państwa członkowskie Unii Europejskiej. Przykładowo w Wielkiej Brytanii jest on wyłączany z ogólnego dyskursu na temat rasizmu, w większości państw nie przeznacza się żadnych konkretnych środków, ani nie tworzy się jakichkolwiek mechanizmów mogących walczyć z nim.
W Polsce podobniej jak i w innych państwach antycyganizam nie jest formalnie identyfikowany w systemie prawnym, jednak w przypadku konkretnych wydarzeń jest piętnowany i zauważany. W tym przypadku zapis w dokumencie służb Komisji jest ewidentnie mylący.

To jedynie mała część informacji zawarta w omawianym dokumencie. Z pewnością w całości stanowi bardzo wygodny i uporządkowany zbiór cennych informacji. Pozwala także wnioskować o kształcie przyszłej unijnej strategii wobec Romów 2020+. Pomimo tego, że nieco rozczarowuje pod względem aktualności danych (o państwa Unii Europejskiej i kandydatach do członkostwa), pozostaje o wiele ważniejszym i bardziej pragmatycznym, niż samo Sprawozdaniom z wdrażania krajowych strategii integracji Romów – 2019.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz