Czechy - nowa strategia
Nie tylko Polska stworzyła nową strategię na rzecz Romów.
Także rząd Republiki Czeskiej zaktualizował w tym roku swoje plany działań
wobec Romów.
Jak powiedział Jiří Dienstbier – minister praw człowieka, strategia
koncentruje się – nie odbiegając w tym od polityki UE wobec Romów – na edukacji,
mieszkalnictwie, zatrudnieniu oraz bezpieczeństwie i jest sformułowana w
perspektywie do 2020 roku. Jej kształt jest zbliżony do wcześniejszych czeskich planów
działania, zapoczątkowanych w 2000 roku (ostatni obejmował lata 2009-2013).
W subsydiarny sposób uwzględnia jednak – tak jak ma to
miejsce w polskiej strategii - szczególne problemach dotykających rodzimych Romów.
Zasadniczym celem strategii jest stworzenie
instytucjonalnych ram dla działań, które mają do 2020 roku odwrócić negatywne
tendencje związane z sytuacją Romów w Czechach. Mają one dotyczyć czterech
głównych obszarów wskazanych także w unijnej strategii i skutkować
zmniejszeniem różnic (nieuzasadnionych i niedopuszczalnych) pomiędzy sytuacją
Romów i reszty czeskiego społeczeństwa oraz zapewnieniem skutecznej ochrony
przed dyskryminacją. Szczególna rola została przypisana kulturze romskiej.
To co może niepokoić, to znaczny nacisk na dyskryminację odwrotną, która może wywoływać opór zwiększony społeczny i tak bardzo trudny do przezwyciężenia w Czechach.
Autorzy większości badań są zgodni, że wykluczenie społeczne
dotyczy 80-100 tysięcy Romów (przy blisko 300 tysiącach zamieszkujących
Czechy).
Ze względu na znaczny odsetek (2-3% społeczeństwa) Romów i
częste pozostawanie w obszarze ubóstwa, żyją najczęściej w wyraźnie wydzielonych
gettach. Segregacja widoczna jest także w szkołach. Sami Romowie wolą wysyłać swoje
dzieci do szkół romskich (bezpieczniejszych i z mniejszą segregacją), co jednak
utrwala ich wyłączenie ze społeczeństwa.
Zarówno sytuacja Romów, jak i ogólne nastawienie społeczne
do nich są o wiele gorsze , niż ma to miejsce w Polsce. Zatem i przed
realizatorami strategii stoi trudniejsze zadanie.
Dyskryminacja Romów w Czechach jest codziennością i przybiera
formy skrajne. Przejawia się (a właściwie jeszcze do niedawna – jak można mieć
nadzieję – przejawiała się) choćby w nagłośnionym przez europejskie media procederze
sterylizacji romskich kobiet.
Romowie w Czechach traktowani są przede wszystkim jako problem
i z takim nastawieniem społecznym ma walczyć nowa strategia. Ma temu służyć wspomniana
koncentracja nowej strategii na romskiej kulturze. Czeski rząd ma nadzieję, że pomoże
to w zaakceptowaniu tej grupy etnicznej przez społeczeństwo głównonurtowe i integracją
społeczną jej członków.
W całości strategia jest wyraźnie sformułowana w praktyczny
i zarazem pragmatyczny sposób, odwołując się przy tym do dokumentów
międzynarodowych (Unii Europejskiej i Rady Europy). Uwzględnia zaangażowanie
wielu grup zawodowych (policja, służba zdrowia), których zachowanie ma
szczególny wpływ na Romów. Bierze także pod uwagę różnorodne problemy mniejszości,
jak choćby narkomanię.
Jest bardzo rozbudowana i wielowątkowa. Wskazując przy tym
na konkretne rozwiązania dotyczące znacznej ilości wieloletnich problemów.
Podobnie jak niektóre polskie środowiska Romów krytykowały rodzimą
strategię, także i w Czechach nowy plan działań nie został przyjęty bez pełnych
obaw komentarzy (choć jego ogólna ocena jest pozytywna). Mają one jednak nieco
inny charakter niż w Polsce. Dotyczą bowiem zgłaszanej potrzeby wzmocnienia decyzyjnej
reprezentacji Romów – choćby w ministerstwach i innych instytucjach decyzyjnych.
Jednak zwiększenie udziału Romów zostało wpisane w cel główny strategii. Druga
kwestia dotyczy realnej realizacji słusznych założeń – uzależnionej w znacznym
stopniu od przyznania środków finansowych. A te nie zostały jeszcze
przydzielone.
Nie jest także niespodzianką negatywna reakcja części
czeskiego społeczeństwa na przyjmowanie programu pomocy dla ewidentnie
nielubianej w Czechach mniejszości.
Ogólne nastawianie do efektywności planowanych zmian i
włączenia społecznego dobrze charakteryzuje komentarz jednego z portali: Někteří občané byli, jsou a budou stále vysmátí
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz